Rimmel Super Gel Nail Polish - opinie i ceny (2025)

Kupi ponownie:Nie wiem

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Kupi ponownie:Nie wiem

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Pamiętnych czasów były to ulubione lakiery moje i mojej siostry, którymi wymieniałyśmy się namiętnie :DJakieś kilkaaa lat temu ;) najlepiej imitowały efekt żelowych paznokci z lakierów dostępnych w drogerii stacjonarnej, przez co miałyśmy chyba wszystkie dostępne kolory. Dziś ten lakier nie jest moim zdaniem, aż tak dobry jak kiedyś - bardzo łatwo go 'odbić' lub zarysować, długo schnie, ale dalej nie najgorzej imituje żelowe pazy :)Trwałość oceniam na max 5 dni przy jednej warstwie - jest on tak gęsty, tak dobrze kryje i tak dobrze go się aplikuje, że nigdy jeszcze nie położyłam jego dwóch warstw (i również nie wyobrażam sobie 'przypadkowego wzorku' na paznokciach przy tych dwóch warstwach). Jeśli byłby tańszy miałabym obecnie więcej niż dwa kolory, ale współcześnie... dwa kolory starczą (nude i rock'n'roll).

Kupi ponownie:Tak

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:jedno opakowanie

Kupi ponownie:Tak

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:jedno opakowanie

Oceniam kolor 013 intensywna karminowa czerwień. Według mnie to całkiem dobry lakier. Dobrze rozprowadza się na paznokciu. Dwie warstwy pozwalają uzyskać piękny, głęboki i jednolity kolor. Trwałość jak na zwykły, drogeryjny lakier jest bardzo ok. U mnie wytrzymuje nawet 5 dni mimo że na nie używałam Top Coat. Pędzelek jest dość duży, ale całkiem wygodny. Chętnie wypróbuję inny kolor.

Kupi ponownie:Tak

Używa od:tydzień

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Kupi ponownie:Tak

Używa od:tydzień

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Jak na tę cenę jestem zadowolona z lakierów. Mają piękne kolory i łącznie z topem są bardzo trwałe - wytrzymały w moim przypadku 6 dni bez odprysków, po tym czasie faktycznie zaczęły się pojawiać uszczerbki na krawędziach. Jak na zwykły lakier uważam, że jest to świetny wynik. Jednak bardzo szybko wysychają - jeden paznokieć machnąć pędzelkiem max 3 razy, inaczej robią się nieesteyczne gluty.

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Kupi ponownie:Tak

Używa od:rok lub dłużej

Wykorzystał/a:kilka opakowań

Polubiłam ten lakier pomimo wad.Bez utwardzacza utrzymuje się niezbyt długo. Kolory mocniejsze odpryskują, ścierają się już po dwóch dniach, ale te delikatniejsze, nude dają radę dłużej.Łatwo się rozprowadza i pięknie wygląda na paznokciach.Miałam jeden z odcieni czerwieni i nude z kropelką różu.

Kupi ponownie:Nie

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Kupi ponownie:Nie

Używa od:kilka miesięcy

Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania

Być może to wina koloru, który posiadam- 021 New Romantic. Śliczny mleczny róż(chociaż bardziej z tych różowych) z delikatnym shimmerem, wykończenie jednak nie jest ani brokatowe, ani perłowe, po prostu lśniące oraz delikatnie migoczące.Jednak kolor najpiękniej prezentuje się w buteleczce, bo jego aplikacja jest już mocno irytująca. I nie chodzi o krycie, bo kupując ten kolor liczyłam na lekko prześwitujący efekt w stylu french, bo takowy lubię. Tu chodzi o konsystencję-dosyć gęsta i pozornie łatwa w pracy, ale na pędzelku oraz paznokciu szybko glucieje co sprawia, że ciężko mi pomalować równo płytkę bez smug oraz prześwitów. Nawet przy trzeciej(!) warstwie(co uznaję za akt desperacji, bo zazwyczaj nie uznaję klasycznych lakierów, które nie dadzą mi pożądanego efektu w dwóch warstwach) widać nierówności.Nie pomaga tutaj naprawdę fajny pędzelek-mięsisty, lekko szerszy, ale nie łopatowaty, elastyczny, ale też nie wyginający się na wszystkie strony.Schnie długo, zdecydowanie za długo jak na lakier powyżej dziesięciu złotych. Nawet po godzinie łatwo jest emalię zetrzeć, rozmazać czy odbić, a co za tym idzie-popsuć cały manicure.Z trwałością też bywa różnie-czasami po jednym dniu odpryskuje, czasami zaś spokojnie wytrzymuje 3-4 dni i dopiero po tym czasie zaczyna delikatnie pękać.Jako, że na ten lakier wybuliłam całe 13 złotych i też nie jest jakiś tragiczny(bo naprawdę ładnie lśni nawet bez topu) to próbowałam i próbowałam co z nim zrobić. I znalazłam-najpierw maluję paznokcie bardziej kryjącym oraz współpracującym mlecznym lakierem lub jasną perłą i na to jedna warstwa Rimmela. Wtedy uzyskuję ładny efekt, subtelny oraz bez smug. W ten sposób na pewno zużyję recenzowany lakier.